- www.rajkoni.pl http://www.rajkoni.pun.pl/index.php - Las http://www.rajkoni.pun.pl/viewforum.php?id=6 - Las http://www.rajkoni.pun.pl/viewtopic.php?id=4 |
Ayla - 2013-01-01 16:31:33 |
http://www.google.pl/imgres?q=las+magic … 3,s:0,i:93 |
Castyl - 2013-01-02 17:46:54 |
Wbiegłem galopem. Przeskoczyłem zwaloną kłodę i stanąłem dęba. Po chwili stanąłem na cztery nogi i kłusem pobiegłem przed siebie. W końcu położyłem się na brzuchu i zacząłem polerować róg o drzewo. |
Castyl - 2013-01-04 17:48:43 |
Po spiłowaniu rogu na ostro, zacząłem czyścić go o bok. |
Cadence - 2013-01-04 17:52:09 |
Wleciałam na skrzydłach,lecąc z Equestrii.Było to daleko stąd,a ja leciałam bez przerwy.Zmęczona,spadłam kilka kilometrów od jednorożca.Raczej było mnie dobrze widać,gdyż spadłam ze sporej wysokości... |
Castyl - 2013-01-04 17:59:56 |
Usłyszałem huk kilka kilometrów dalej. Galopem podbiegłem do leżącej na ziemi klaczy. Przytknąłem róg do jej szyi, zacząłem ją reanimować magią. |
Cadence - 2013-01-04 18:03:44 |
Obudziłam się.Byłam cała brudna i połamana.Miałam wiele zadrapań,ale nic mi nie było.Wciąż byłam bardzo słaba.... |
Castyl - 2013-01-04 18:18:58 |
Po kolei przykładałem róg do złamań klaczy, lecząc je. Nie chciałem marnować magii na skaleczenia. Gdy skończyłem, odszedłem kilka metrów i zacząłem polerować róg o bok. |
Cadence - 2013-01-04 18:20:54 |
Wstałam. |
Castyl - 2013-01-04 18:30:20 |
-Castyl. - mruknąłem, również się ukłoniwszy. |
Cadence - 2013-01-04 18:32:45 |
-Czemu mi się kłaniasz?To ty mi uratowałeś życie.Nigdy nie spłacę swojego długu...-znów się ukłoniłam. |
Cadence - 2013-01-04 18:35:41 |
(ja muszę iść,papa) |
Castyl - 2013-01-04 18:36:20 |
-Przestań mi się kłaniać. - powiedziałem zirytowany. |
Castyl - 2013-01-04 18:37:12 |
(Ja też, pa) |
Cadence - 2013-01-04 19:24:21 |
-Wybacz,jeśli cię tym uraziłam...ale ja o prostu tak nie mogę...uratowałeś mi życie..-położyłam się i zaczęłam płakać. |
Ayla - 2013-01-05 11:45:28 |
Wleciałam. Wylądowałam, gdy usłyszałam czyjeś łkanie. Zaczęłam szukać tego kogoś. Znalazłam na podszyciu różową klacz z rogiem i długą, trzykolorową grzywą i ogonem. Nagle mój wzrok przyciągnął czarny kształt kilka metrów za płaczącą klaczą. |
Castyl - 2013-01-05 11:54:50 |
-Dla twojej wiadomości, nic jej nie zrobiłem. Kazałem jej przestać mi się kłaniać, bo guzik mnie obchodzi, jak bardzo jest wdzięczna. A jeśli chcesz wiedzieć, czemu jest pokaleczona i leży na ziemi, to ci odpowiem, że spadła lecąc, prosto w drzewa. - odpowiedziałem głosem ociekającym jadem. |
Ayla - 2013-01-05 12:06:06 |
-To dobrze. - położyłam się przy klaczy i przyłożyłam do jej rogu mój róg (na avatarze go nie widać, ponieważ potrafię go maskować). Poczułam przepływ siły i magi, z mojego ciała, przez mój róg, do ciała klaczy, taką samą drogą. Wkrótce powinna czuć się jakby dopiero co się obudziła z odświeżającego snu. - Castyl, ty instynktownie tak rymujesz? - spytałam, nie patrząc na byłego partnera. |
Castyl - 2013-01-05 12:14:20 |
-Ja nie rymuję. - wycedziłem przez zaciśnięte zęby, po czym wybiegłem cwałem. |
Castyl - 2013-01-05 12:14:54 |
(Muszę lecieć) |
Ayla - 2013-01-05 12:21:24 |
Westchnęłam. Znałam przecież charakter Castyla i wiedziałam, że zaufanie mu równa się wzięciu bardzo silnego i uzależniającego narkotyku. A jednak wciąż go kochałam... |
Cadence - 2013-01-05 13:33:01 |
Przestałam płakać.Uśmiechnęłam się do nieznajomej klaczy,łzy wciąż spływały mi po policzkach.Poczułam się o wiele lepiej. |
Ayla - 2013-01-05 14:42:02 |
-Ja i Castyl byliśmy kiedyś parą. - wyjaśniłam. - Czujesz się już lepiej? |
Cadence - 2013-01-05 14:49:26 |
-Tak,dziękuję....?-spytałam,nie wiedząc jak klacz ma na imię. |
Ayla - 2013-01-05 14:51:30 |
-Jestem Ayla, Alfa tego stada. A ty? - spytałam, skłaniając głowę. |
Cadence - 2013-01-05 14:52:26 |
-Och..Ja jestem Mi Amore Cadenza,w skrócie Cadence.-wstałam i ukłoniłam się.-Jescze raz dziękuję. |
Ayla - 2013-01-05 14:57:15 |
-Nie ma za co, Cadence. Gdyby nie Castyl, nie dotarłabym, tu. Dopiero, gdy użył mocy, poczułam, że muszę tu przyjść. |
Cadence - 2013-01-05 14:58:33 |
-W takim razie,ponownie dziękuję,Castylu.-już miałam się mu ukłonić,ale opanowałam się. |
Ayla - 2013-01-05 15:00:54 |
(Castyl wybiegł) |
Cadence - 2013-01-05 15:03:07 |
Chciałam się ukłonić,ale nie zauważyłam,że Castyla nie ma.Poczułam się jak idiotka. |
Ayla - 2013-01-05 15:04:19 |
-Ja sama nawet czasami nie wiem czy on jest, czy go może nie ma. - stwierdziłam. |
Cadence - 2013-01-05 15:06:34 |
Zaśmiałam się. |
Ayla - 2013-01-05 15:07:56 |
-Troszkę? Powiedziałabym: nieco bardziej skryty niż to możliwe. - skrzywiłam się. |
Cadence - 2013-01-05 15:10:02 |
-Racja,racja...Hmm....-zastanowiłam się nad czymś.-To twój były partner,tak?Ja miałam kiedyś wyjść za pięknego Shining Armora....-posmutniałam. |
Ayla - 2013-01-05 15:13:17 |
-Tak, to mój były partner. Wybudował wokół siebie mur, nikogo za niego nie wpuszczał. Myślałam, głupia, że może kiedy się z nim zwiążę powie mi, czemu chroni się za tym murem, ale to i tak na nic... Dlaczego ,,miałaś kiedyś wyjść''? Więc nie wyszłaś za niego? |
Ayla - 2013-01-05 15:17:41 |
(Muszę już iść, pa) |
Cadence - 2013-01-05 15:32:05 |
-Nie,nie wyszłam.Kiedy tylko się zaręczyliśmy zła królowa oszustów zamieniła się we mnie i zamknęła mnie w podziemiach zamku Canterlot.Cały okres przygotowań była przy nim,a on niczego się nie domyślił,bo ona go zahipnotyzowała i żywiła się jego miłością do mnie.Dnia ślubu,królowa Chrysalis zamknęła w podziemiach siostrę Shining Armora,Twilight.Kiedyś byłam jej opiekunką...W każdym bądź razie,Twilight pomogł mi się wydostać z podziemi,ale było za późno i Chrysalis,wciąż udając mnie,wyszła za mojego ukochanego...-łzy zaczęły spływać mi po twarzy. |
Ayla - 2013-01-05 18:59:44 |
-Przepraszam że się dopytuję, ale dlaczego nie udowodniłaś mu, że to TY jesteś prawdziwą Cadence? |
Cadence - 2013-01-06 15:48:24 |
-Ponieważ po pierwsze-był zahipnotyzowany i nic do niego nie docierało,a po drugie-kiedy zobaczyłam,jak całuje tą podłą oszustkę pękło mi serce...Nie mogłam już na niego patrzeć.Chrysalis zabrała go potem do swojego zamku i nie widziałam go więcej...Dopiero kiedy zaatakowano Diamentowe Imperium. |
Ayla - 2013-01-07 15:16:14 |
-Rozumiem. Nie będę cię więcej o to wypytywać. - obiecałam. |
Cadence - 2013-01-10 18:04:45 |
-Nic się nie stało.-uśmiechnęłam się. |
Castyl - 2013-02-07 18:06:50 |
Wszedłem stępa. W milczeniu zacząłem kłusować po lesie. |
Ayla - 2013-02-07 18:08:57 |
Zarżałam i spojrzałam za Castylem. |